Pomysł :
Czemu miało by byc fajnie ...
Może nigdy nie powinniśmy doznać szczęścia by nigdy się nie zawieść.
Hermiona ma taką pewność po zajściu z Draco. Rozkochał małą nieśmiałą dziewczynkę potem kazał byc kujon ką i udawać złą gdy on będzie ją zalewać obelgami zamian za pocałunek czy miłe słówko. Hermiona tak była zakochana że udawała miłość do Kruma i Rona. Nigdy nie była z siebie dumna ale zakochana. Zakochana w nieodpowiednim chłopaku który nienawidził szlam nigdy. Potem gdy Hermiona zrozumiała że nigdy go nie kochała była tylko haniebnie zakochana. W tym samym czasie Draco zrozumiał dlaczego lubił tak gnębić Hermione, był zakochany... pierwszy raz. Draco okazał miłość gdy Hermiona chciała przestać dla niego pracować. Dlaczego to musiało byc takie trudne dla dziewczyny odmówić najładnijszemu chłopakowi ze szkoły. Hermiona powoli przyzwyczajała się do miłości ale nie dawała Draconowi szans. Hermiona była bardzo zaniepokojona gdy Draco oświadczył sie jej. Nie odmówiła ...
Data za 3 mieśące ...
przygotowania a Herma czyje się coraz gorzej.
Juz tylko 2 tygodnie...
Ślub odbył się bez zakłóceń.
Już po 6 miesiącach Śmierć chce przybyć do Hermiony. Jest w klubie ... wychodzi ale ktoś ją porywa.
Ma nóż który rozcina jej brzuch. Już widzi czarną postać. Jednak w chwili gdy Śmierć miała zabrać ją Draco uratował ukochaną. Śmierć była tak zła że zabrała po 2 dniach Draco... Hemiona choć nie zdawała sobie sprawy to tęskniła za Draco,. Była tak zdesperowana że popełniła samobójstwo zostawiająć samą 2 miesięczną córkę...
------
Nie umiem Happy end'ów .... Naprawdę wole smierć ....
