poniedziałek, 8 lutego 2016

Miniaturka 22 - autem


Przepraszam za przerwę. Ale zrodził sie mały pomysł. I oto jest. 
Myśle ze dziś jest dzień weny i moze jeszcze coś napiszę
Pozdrawiam Love Santie 
PS : ten kto mnie zna wie ze love santie stała sie częścią mnie i już naprawdę L.S. To ja. 





- malfoy gdze Pędzimy?- zapytała hermiona 
- przed siebie skarbie- powiedział przyspieszając. Jechali ciemna nocą autostrada a draco nie miał zamiaru odpowiadać na pytania.
- draco - Powiedziała hermiona lekko przerażony głosem- jedzesz ciut za szybko ! 
- Hermiona panikujesz! 
- Nie draco! naprawdę zwolnij! Gdzie Jedziemy? - zapytała bardzo poważnie 
- niespodzanka - i przyspieszył 
- zwolnij idooooooaaaaaaaaa- zaczęła krzyczeć hermna bo ich auto nagle zaczęło hamować. Przed nimi znajdował sie tir. Było ciemno i draco nie zdążył zachamować. Wbili sie w tył tira aż po tylnej siedzenia a krew była wszędzie. Straszny koszmar. 2 młodych czarodziei nie dojechała na imprezę zaręczynową. Niestety. Tragiczne wypadki chodzą po ludziach. Draco jechał za szybko. Ciemność nastała tak nagle. 

















Obudziła sie z krzykiem. 
- hermiona - zaniepokojony draco pochylał sie nad krzycząca narzeczoną.
- draaa-draco - przełknęła  sline a jej ciałem wzdrygały  dragawki. 
- Hermiono juz dobrze to był tylko zły sen- uspokajał dziewczynę- przyniose ci wody sprobuj się uspokoić 
- draco - zatrzymała go - nigdy wiecej nie jedz tak szybko, proszę - powiedziała załamanym głosem 
- spokojnie kochanie, dobrze wiesz ze nie zdałbym  na prawo jazdy - i uśmiechnął się do przestraszonej dziewczyny - to był tylko koszmar 
nienawidzę koszmarów.